W sumie to pierwszy samolot VTOL:
Heheszek
23 tony masy w 94 częściach, z 286 galonami utleniacza i 1219 paliwa (można oczywiście wlać więcej, ale nie jest to zalecane), posiadający 12 Junosów w konfiguracji pionowej i 2 JX-4 w poziomej. A także 6 silniczków korekcyjnych Vernor. Samolot dwukerbalowy. Typ: odrzutowy.
Grzanie silników pionowych na pasie startowym.
Przegląd przed dłuższą podróżą na szczycie VAB.
O mały włos i z powodu złego zarządzania silnikami i samolot walnąłby w dach. Na szczęście do tego nie doszło.
Spokojny lot.
I hamowanie "Kobrą".
Lądowanie z telemarkiem (zsunął się).
Dlatego potrzebne było kołowanie maszyny. No i trzeba było sobie fotkę strzelić.
I lądowania na dwóch hangarach...
I wieży...
Czas wracać do bazy! Ta radość...
Tym razem hamowanie odbyło się za pomocą oporu powietrza. Aż do budynku administracji.
Trzeba zdać raport.
A Jebiedah wraca na lotnisko. Praktycznie na oparach.
Łatwo nie było, ale się przeżyło. A Heheszek spełnił pokładane w nim nadzieje.