Kerbal Space Program Forum | Polska Społeczność Gry

Tutoriale => Poproś o pomoc => Wątek zaczęty przez: LittleBandit w Pon, 06 Sty 2014, 14:59:08

Tytuł: Przewrócona rakieta co teraz ? :(
Wiadomość wysłana przez: LittleBandit w Pon, 06 Sty 2014, 14:59:08
Witam zaliczyłem swoje pierwsze lądowanie na <Mun no może nie do końca w 100% rakieta mi sie przewróciła a ja teraz nie wiem jak ją postawić ma ktoś możne jakieś rozwiązanie żeby w przyszłości uniknąć tego typu sytuacji 
Pozdro ;)
Tytuł: Odp: Przewrócona rakieta co teraz ? :(
Wiadomość wysłana przez: DragonsNightmare w Pon, 06 Sty 2014, 15:07:15
Jak masz nóżki i RCS'y to spróbuj je rozkładać i chować i jednocześnie staraj się podnieść rakiete. W przyszłości staraj się eliminować prędkość na boki tak, żeby rakieta leciała idealnie w dół i przed przyziemieniem prędkość wyeliminuj prawie do 0. Daj screena najlepiej, to postaramy się coś doradzić.
Tytuł: Odp: Przewrócona rakieta co teraz ? :(
Wiadomość wysłana przez: LittleBandit w Pon, 06 Sty 2014, 15:12:18
a czego mam screena zrobić ;)
nie potrafię właśnie zrobić aby spadać pionowo do ciała zazwyczaj wchodzę pod kontem a potem nawet jak hamuje to musze przechylać rakietę pod kąt 90* żeby wyhamować ją

Post scalony: Pon, 06 Sty 2014, 15:16:01
btw jak zdobywać naukę w późniejszym etapie raz byłem na  mun zgarnąłem coś koło 700 punktów a teraz nie wiem co dalej Czy badac dalej Mun ?
Tytuł: Odp: Przewrócona rakieta co teraz ? :(
Wiadomość wysłana przez: MegaProize w Pon, 06 Sty 2014, 15:33:49
Podczas hamowania poszukaj na busoli (ta kula ze sztucznym horyzontem) żółtego kółka z "X" w środku. Jest to kierunek idealnie przeciwny do kierunku Twojej trajektorii. Jak chcesz wyhamować prędkość do 0 musisz lecieć w kierunku tego znaczka. On zacznie się powoli przesuwać, a jak będzie już na samym środku brązowej  części busoli reprezentującej grunt, możesz spokojnie wylądować! :D
 Co do naprawy wywróconej rakiety:  Jesteś gdzieś na stoku? Jeżeli tak i jesteś skierowany ku jego szczytowi, możesz spróbować po prostu odlecieć. W każdym innym przepadku zrób to co kolega wyżej powiedział! :)
Tytuł: Odp: Przewrócona rakieta co teraz ? :(
Wiadomość wysłana przez: DawsterTM w Pon, 06 Sty 2014, 16:04:18
A będę dziś dobry dla wszechświata i specjalnie dla ciebie przygotowałem instrukcję jak dobrze podejść do lądowania. Z dobrym podejściem samo lądowanie to żadna sztuka:

Niebieska kreska to linia orbity. Tam krąży sobie nasz pojazd.
Czerwona kreska to złe podejście, i z twoich wiadomości wnioskuję że właśnie tak robisz.
Zielona kreska to dobre podejście, ale jestem wprost pewien że ktoś jeszcze mi wskaże parę błędów.
(http://i.imgur.com/rtr48I7.png)

Punkt 1 - Deorbitacja. Manewr wyhamowania pojazdu i aby tor lotu kierował się w powierzchnię. Zła deorbitacja to hamowanie po prostu, nie patrząc w co trafimy. Często kończy się to trafieniem w zbocze krateru czy inne kaniony. Pamiętaj też o tym że ciało niebieskie się obraca, więc zanim dolecisz w miejsce gdzie wskazuje ci pogląd na mapie to teren ten już się oddali. Szczególnie dotyczy to wysokich orbit. I ostatnia ważna rzecz: nie hamuj do zera! To ogromne marnowanie paliwa, a wcale sprawy nie ułatwi.

Punkt 2 - Nieobecny przy złym podejściu, hamowanie horyzontalne. Jak sam napisałeś, nieważne jak podchodzisz to musisz zaraz przed lądowaniem obracać rakietę o 90 stopni. Nie ma w tym nic złego, tyle że wyhamowanie ruchu poziomego powinno nastąpić przed samym lądowaniem. Kto ci broni zatrzymać rakietę na wysokości 5000m? Albo i więcej? A życie stanie się łatwiejsze. Nie hamuj też jedynie prędkości horyzontalnej. Najlepiej mi jest hamować pod kątem 45 stopni, a kiedy prędkość spadnie poniżej ok. 200m/s hamuj już tylko na 90stopni.
Ah, i pamietaj znowu że planeta się obraca. Na navballu, na wyświetlaczu prędkości masz napis ORBIT lub SURFACE. Jeśli masz ORBIT, kliknij w ten napis żeby zmienić na SURFACE. W tym momencie wszystkie wskaźniki działają już w stosunku do ruchu planety/księżyca, dlatego jeśli wyhamujesz w tym trybie to definitywnie spadasz pionowo w dół. ORBIT by było przekłamane gdyż ignoruje ruch obrotowy ciała niebieskiego.

Punkt 3- Samo lądowanie. Zawsze lepiej hamować wcześniej niż przyorać silnikiem z prędkością 100m/s. Jak bardzo wcześniej? Zależy od pojazdu i ciała niebieskiego. Czasem to zaledwie 2000m, czasem nawet 10000m. Od samego początku lepiej sprawdzić czy wszystko jest na miejscu. Wysunięte nóżki, włączone oświetlenie, schowane panele. Anteny czy nóżki to twój własny wybór. Jeśli masz jeszcze sporo paliwa możesz lądować schodkowo. Wyhamować prawie do zera na wysokości 2000m, zlecieć do 1000m, znowu prawie do zera, znowu do 500m, znowu do zera, znowu 100m. Jeśli masz więcej doświadczenia i wyczucie w prowadzeniu pojazdu możesz po prostu regulować ciąg silnika aby 10-50m nad ziemią było to już w okolicach zera.

Cóż, to chyba wszystko. Mam nadzieję że pomogłem i dało się zrozumieć.

Ah, i jeszcze do wywrotki, zrób tak jak napisali poprzednicy czyli ratuj się nóżkami, RCS czy nawet wysuwanymi panelami, lub wyczuj w którą stronę rakieta rwie w górę (różnie się ląduje) i trzymając te klawisze odpal silniki na pełną moc, obyś miał te z kierowanym ciągiem.
A jeśli pojazd to naprawdę malutka maszynka można spróbować popchać go kerbalem. To się tyczy raczej tylko Minmusa.
Tytuł: Odp: Przewrócona rakieta co teraz ? :(
Wiadomość wysłana przez: LittleBandit w Pon, 06 Sty 2014, 16:11:40
dzięki  wielkie chciałem być trochę ambitniejszy i poleciałem na druga satelitę planety mecze sie już kilkanaście minut z trafieniem w jej grawitacje jest strasznie mała i nie wiem jak ustalić plan lotu
Jestem jakies 46 mil km od niej
Tytuł: Odp: Przewrócona rakieta co teraz ? :(
Wiadomość wysłana przez: DragonsNightmare w Wto, 07 Sty 2014, 20:07:37
Chodziło mi o dokładnego screena przewróconej rakiety - może da radę ją podnieść jakoś.
Tytuł: Odp: Przewrócona rakieta co teraz ? :(
Wiadomość wysłana przez: Madrian w Pią, 10 Sty 2014, 12:30:03
Jeżeli będziesz hamował dokładnie na znacznik retrograde, to zawsze wytracisz prędkość boczną. Wskaźnik się przesuwa w trakcie hamowania. Gdy dotknie bieguna - spadamy pionowo. Wtedy tylko hamujemy na tyle, by się za mocno nie rozpędzić. Ostatnie 100m utrzymujemy prędkość w okolicach 20m/s. Hamujemy do mniej niż 5m/s przed przyziemieniem.

Ogromnie pomaga, jeżeli w trybie budowy, przypiszesz silnikom klawisze numeryczne w zakładce Action Group. Wtedy masz gaz na full ustawiony i tylko włączasz i wyłączasz silniki impulsowo, klawiszem.

Inny myk, to wykorzystać moduł podróżny (orbitalny) do hamowania. Kiedy albo zużyjemy paliwo, albo zbliżamy się do powierzchni, wtedy go odrzucamy. Dzięki temu oszczędzamy cenne paliwo z samego lądownika.