jak zwolnić na orbicie by z niej nie wyjść?

[piotr1990]

jak zwolnić na orbicie by z niej nie wyjść?

[Youtub]

Musisz tak zwalniać by punkt orbity który jest najniżej nie spad poniżej 70km

[piotr1990]

tak ale wtedy minimalnie zmienie orbite. A mam ta durną misje by uratować kerbala który jakimś cudem utkwił na orbicie

[Youtub]

Musisz się do niego zbliżyć statkiem. Oznacz go jako cel i kombinuj jak podczas dokowania

[piotr1990]

nie ma szanso bo poruszamy się prawie ta samą prędkością a on jest po drugiej stronie planety

[Youtub]

To wystartuj jeszcze raz i rób wszystko tak jak podczas dokowania a potem gdy podlecisz do kerbala przełącz się na niego przyciskami [ lub ] i za pomocą RCS wprowadź go do statku. Lub zmniejsz orbitę poczekaj aż się wyrównacie i podleć do niego.

[Element4ry]

Musisz nauczyć się wpierw spotkań na orbicie (randezvous). W gruncie rzeczy to proste.

[piotr1990]

Wiem że wydaje się to banalne ale nie wiem jak zwolnić nie zmieniając orbity w tym momencie

[JackRyanPL]

W tym wypadku musisz być cierpliwy i poczekać aż będziesz wystarczająco blisko celu. Biorąc pod uwagę fakt, że to ty masz orbitę niższą niż cel, jesteś od niego szybszy. Poczekaj aż znajdziesz się za nim i gotowe. Wtedy wystarczy drobny dopał i twoja orbita przetnie się z orbitą celu.

[piotr1990]

ale ja się poruszam minimalnie szybciej od niego

[JackRyanPL]

No to odpalaj warpa i poczekaj kilkanaście minut. Najbardziej ekonomiczne wyjście.


600 post

[Kadaf]

Jeżeli chcesz cel dogonić to obniżasz swoją orbitę, jeśli chcesz żeby cel dogonił ciebie, to wtedy podwyższasz swoją orbitę. Kerbal nie lata na 70 km, tylko wyżej, więc możesz i w górę i w dół, wszystkie opcje wchodzą w grę.

[piotr1990]

robie ale dystans między nami sie nie zmienia

[Kadaf]

Użyj warpa. To nie będzie tak, że dogonisz cel, albo ciebie cel dogoni w ciągu minuty. Dużo obrotów Kerbinu upłynie zanim zrównasz się z celem.

[piotr1990]

przepraszam za nieporozumienie moja ostatnia odpowiedź była do JackTyanPL.
Sztuczka z orbitami mi pomogła ;P
Chodź przyznam że troche czasu mi to zajeło