Dolecenie do wybranego miejsca.

[Wieczor]

Siemka !
 Mam pewien problem. Otóż, postanowiłem stworzyć małą kolonię na Mun'ie. Pierwszy statek wylądował. Teraz, muszę wysłać kolejnego kerbala do kolonii. I tu jest problem. Jak "nakierować" statek, aby wylądował akurat tam, gdzie jest pierwszy lądownik ?

[Skyline]

Do takich operacji, w których wymagana jest duża precyzja, używa się Manewrów.
Kliknij w wybrane przez siebie miejsce na orbicie i ustaw manewr.

Kiedy on się włączy, pojawią się znaczki. Każdy z nich odpowiada za coś innego. Powiększanie/Zmniejszanie/Przechylanie/Obracanie orbity.
Jak już zapoznasz się ze znacznikami (kto co robi itd) to stwórz orbitę,jaką chcesz osiągnąć za pomocą nich i w miejscu ustalenia manewru odpal silniki.

Lecz zanim ruszysz, ustaw się na navballu (globusie) w miejscu gdzie jest niebieski znacznik. Następnie poczekaj do momentu aż będziesz w wyznaczonym przez siebie miejscu (tam gdzie ustawiłeś manewr)i odpal silniki.

A i jeszcze jedno. Całkowicie zmniejsz ciąg gdy m/s (wyświetlone obok globusa) będą równe 0.

[Wieczor]

Właśnie tak próbowałem, ale wylądowałem w zupełnie innym kraterze.

[Madrian]

Ustaw orbitę tak, by przebiegała nad miejscem lądowania.
Kiedy pojazd będzie się zbliżał ustaw manewr tak, by kreska była za miejscem oczekiwanego lądowania.
Potem zacznij hamować. Jak wyhamujesz wg manewru, poczekaj aż zniżający się statek będzie prawie nad miejscem lądowania i wtedy hamuj tak, żeby statek zaczął spadać pionowo. Czyli wystarczy zwolnić do zera.
Resztę załatwi grawitacja. Pilnuj tylko by się za mocno nie rozpędzić i sprawdzaj na mapie, czy kreska kursu nie zeszła za bardzo z miejsca lądowania. Przy kilku kilometrach różnicy, kerbal doleci na plecaku.

[Grzegorz2121]

No właśnie wkraczasz na głębooooooooooką wodę.
Jak widzę to dopiero zaczynasz. Polecam zrobić F5 na orbicie
i setkami prób próbować wylądować jak najbliżej. Jak wynik cię nie zadowala to
przytrzymujesz F9 i wracasz do miejsca w którym wcisnąłeś F5, przydatne.
Nauczysz się sam po jakimś czasie.

PS. Spróbuj podczas lądowania przechylać się i włączać slinik.
Zobaczysz ,że twój kąt lądowania się zmieni popróbuj z tym.

A i chciałbym zobaczyć jak sobie radzisz na screnach!
Powodzenia!
Post scalony: Pon, 02 Gru 2013, 20:51:38Jak lądujesz to jest jeszcze inny problem:
Mun też się obraca! To powoduje ,że miejsce
lądowania będzie ciutkę przesunięte.
Też musisz z tym poeksperymentować.
A i pokaż mi jak umiesz lądować!