• Blue Devil - Żona, kłopoty i nowe auto 5 2
Aktualna ocena:  

Autor Wątek: Blue Devil - Żona, kłopoty i nowe auto  (Przeczytany 5345 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sob, 22 Mar 2014, 00:11:17

Offline MegaProize

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 197
  • Reputacja: 22
  • King of Skyrim!
    • Zobacz profil

Żona, kłopoty i nowe auto

Mało jest takich momentów z życia głównego inżyniera kiedy nie ma żadnych nerwów. A teraz było wręcz idealnie! Frank prawie podskakując ze szczęścia wyszedł na nieskazitelnie czystą podłogę hangaru. Wszyscy pracownicy teraz odpoczywali, każdy w swoim miejscu. Inspekcja wypadła pomyślnie, a oni mieli już właściwie fajrant. Weekend był już za pasem, a słońce raźno świeciło przez mleczne szkło dachu sali. Westchnięcie zadowolenia zupełnie potwierdziło całą sytuację.
A jednak. Przeklęty huk otwieranych drzwi wejściowych. Było by wszystko dobrze, gdyby to był tylko przeciąg. Ale przeciągi nie stukają miarowo obcasami. I to było smutne. Frank odwrócił się i jęknął bezgłośnie. Stella Kerman- żona członka zarządu Battle Claw. Każdy jej krok zostawiał plamy jakieś mazi- zapewne oleju. Syntetycznego. Sprawne oko i nos inżyniera zauważa nawet takie rzeczy. Stella kończyła układać poczochrane włosy i wtedy odezwała się do inżyniera.
-Mąż mnie zabije... ZABIJE!- O dziwo zwykle surowa kerbalka rozpłakała się teraz jak bóbr.
-Niech pani się uspokoi i mówi co się stało!- odparł szybko Frank. Odłożył on podkładkę i kubek z kawą na beton hali, a następnie biorąc zasmarkaną panią pod rękę, zaprowadził do dyżurki i posadził na krześle.
-To moja wina! To ja wymu... wymusiłam pierwszeństwoooooo!!!- Zawyła podcierając oczy chusteczką - Rozbiłam auto mojego męża!-
Frank przełknął ślinę. Kaudi pana Jonsona Kermana było dla niego samego czymś naprawdę ważnym. Limitowana edycja V12 była jednym z najlepszych okazów kolekcjonerskich.
-Ale co nam do tego proszę pani? Mamy go naprawić?- spytał się inżynier. Pokręciła ona jednak głową i wyciągnęła z torebki głowice tłoka. Tego tłoka od Kaudi V12.
-Chyba nic z tym nie zdziałamy proszę pani... To nie nasz rewir...-
-Musicie zbudować mojemu mężowi nowe auto! Muszę go czymś ugłaskać!- spojrzała na niego dramatycznie. Teraz z kolei on pokręcił głową.
-Nie da rady. Mamy budżety, projekty i biurokracje. Nie zrobię niczego bez pozwolenia i pieniędzy...-
Torebka tym razem wypluła z siebie długopis i jakiś plik karteczek.
-Ile? Można czekiem?- zapytała uśmiechając się przez łzy.

BLUE DEVIL

Niespodziewany zastrzyk gotówki od nieznanego sponsora, pozwoliło wprowadzić projekt prawie natychmiast. Planem było stworzenie auta sportowego pobijającego większość pojazdów naziemnych wyprodukowanych kiedykolwiek. Szczególnym aspektem był też wygląd, który miał odegrać znaczenie pierwszo-planowe.
Tak oto powstał Blue Devil! Niesamowity samochód naszpikowany kosmiczną technologią!

Cytuj
Statystyki:
Części- 480
Waga- 7 ton
Prędkość maks.- 32 m/s
Długość hamowania- 16 metrów

PODGLĄD


Samochód miał łączyć sportowy dizajn z niesamowitymi osiągami! Zapewniamy że tak jest! Umiejscowiony z tyłu pojazdu silnik V18 miażdży większość innych pojazdów.
Moment obrotowy jest w stanie ukręcić własne osie zanim pedał gazu dotknie podłogi!



Po przełączeniu się na opcje "Race" spojler się obniża!




Nitro! Pełna moc i nikt Cię nie dogoni!













" Jeżeli nie mogę czegoś opisać, to to nie istnieje. Wyjątkiem jest Bóg "- Recenzent Ateista


Sob, 22 Mar 2014, 10:14:03
Odpowiedź #1

Offline rosomak909

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 101
  • Reputacja: 4
    • Zobacz profil
Bardzo fajnie zrobiona bryka no i dobry pomysł z tym ruchomym spoilerem. Ładnie wygląda też karoseria z paneli słonecznych oraz "silnik", ciekawie wyszła ci też ta historia z żoną. Szacun ! ;)
Kliknijcie każdy z linków na tej stronie codziennie raz i pomagajcie: Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ

Reklama

Odp: Blue Devil - Żona, kłopoty i nowe auto
« Odpowiedź #1 dnia: Sob, 22 Mar 2014, 10:14:03 »

Nie, 23 Mar 2014, 03:36:32
Odpowiedź #2

Offline Shinzo

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 247
  • Reputacja: 16
    • Zobacz profil
Zajebiste, po prostu zajebiste, sorry ale nie mam lepszego określenia, mega ;D
1. (M.) mianownik - Kto? Co? - Shinzo
2. (D.) dopełniacz - Kogo? Czego? (Czyj?) - Shinzo
3. (C.) celownik - Komu? Czemu? - Shinzo
4. (B.) biernik - Kogo? Co? - Shinzo
5. (N.) narzędnik - Kim? Czym? - Shinzo
6. (Ms.) miejscownik - O kim? O czym? - Shinzo
7. (W) wołacz - (O!) - Shinzo!
Proste? Proste.