Po ostatniej całkiem udanej misji na Tylo naszła mnie ochota na coś szalonego, a mianowicie powtórkę tamtego sukcesu w misji na Eve.
A więc zaczynamy.Tym razem spróbuję to trochę lepiej opisać.
Wiele wieków temu nieznany nikomu odkrywca spoglądając w nocne niebo dostrzegł wyraźnie przyciągający swym fioletowym blaskiem punkt.Zauroczony pięknem odkrytego obiektu nadał mu imię kerbalskiej bogini miłości i piękna Eve.Lata przemijały, lecz zainteresowanie Eve rosło wraz z postępem w badaniach kosmicznych.Przełomowe okazały się pierwsze obserwacje wykonane przez teleskop ukazujące Eve jako świat pełen oceanów i lądów.Wielu uczonych twierdziło, iż warunki na planecie są niemal identyczne jak na Kerbinie.Jakież rozczarowanie przeżyli ci, których wyobraźnia poniosła zbyt daleko.Wiek XX zapoczątkował nową metodę badań kosmicznych.Technologia rakietowa umożliwiła wysłanie pierwszego satelity na orbitę, lądowanie pierwszego kerbala na księżycu, a także dosięgnięcie światów, które do tej pory pozostawały jedynie w zasięgu wzroku.I tak w 1961 roku w KSRR wystartował program bezzałogowych sond badawczych "Ewera" ros(Евера).Na Eve poleciało w sumie 16 misji z których niewiele zakończyło się sukcesem.Lądownik Ewera-4 wchodząc w atmosferę ukazał silnie agresywne środowisko.Wysoka temperatura, żrąca atmosfera i miażdżące ciśnienie unicestwiły urządzenie nim dotarło do powierzchni ukazując tym samym prawdziwe oblicze Eve.Po serii porażek i połowicznych sukcesów złą passę przerwała misja sondy Ewera-13, dzięki której udało sie zdobyć dużo informacji na temat Eve oraz pierwsze kolorowe zdjęcia powierzchni.
Opancerzony jak czołg lądownik nadawał przez ponad 120 minut przekazując pomiary i zdjęcia po czym ucichł, a wraz z nim ucichło zainteresowanie eksploracją tej niezwykłej planety.
Do czasu...
Rok 2035.Biuro konstrukcyjne nr. 22 we współpracy z firmą Kerbodyne pod komendą KSC rozpoczęła śmiały program podboju Eve.
program "CYKLON"
Faza pierwsza - Rozpoznanie
Faza druga - Zaopatrzenie
Faza trzecia - Podbój
Faza czwarta - Powrót
Tak oto w kierunku Eve wyruszyła pierwsza misja, której głównym celem było rozpoznanie terenu pod lądowanie załogi.
Statek CYKLON-1
Pojazdy biorące udział.
Automatyczny łazik LEW-2K.
Satelita mapujący MS-1.
Elektryczny samolot rozpoznawczy Jastrząb.
Średnia rakieta nośna CENTAUR-3.
Udany start z kosmodromu KSC, wejście na orbitę i przygotowanie do transferu na Eve.
Pomyślne dotarcie do Eve po ponad stu dniach lotu.
Po wyhamowaniu w atmosferze, osiągnięciu i wyrównaniu orbity przyszedł czas na właściwą część misji.
Odłączony zostaje łazik wraz z samolotem pozostawiając go na niskiej orbicie i wykorzystując moduł transferowy posyłamy satelitę na wysokość 700 kilometrów i rozpoczynamy skanowanie.
Tak otrzymujemy gotowa mapę.Czarny okrąg wskazuje miejsce lądowania, zaś obok można zobaczyć zbliżenie tego miejsca.Biały punkt na środku to najwyższa góra jaką udało mi się znaleźć.Pewnie myślicie sobie (heh frajer chce lądować na górze, żeby lżej wystartować), ale tu sie mylicie bo będę lądować obok
.Zresztą trafienie w taki punkt lądownikiem jaki mam zamiar wysłać i ryzyko wywrotki po lądowaniu... szkoda gadać.Już lepiej rozbudować trochę konstrukcje i wystartować z niższego pułapu.
Po wyznaczeniu strefy lądowania na pierwszy ogień idzie samolot.
Wejście w atmosferę i wytracanie prędkości.Osłona ze statecznikami ma na celu zapobiec wpadnięciu w korkociąg.Nie polecam też włączania time warpa podczas wejścia i ogólnie przy użytkowaniu maszyny.
I jak to zawsze u mnie bywa coś musi pójść nie tak.Po mimo zabezpieczeń, tego całego cudowania ze statecznikami i pomyślnych testach na kerbinie.Całość szlag trafia po opuszczeniu osłony!!! Nie mam pojęcia dlaczego małe samoloty w grze tak bardzo lubią sie bugować.Odpuściłem temat po trzeciej nieudanej próbie.
I tak na placu boju pozostał łazik.Pierwotnie miał być takim uzupełnieniem samolotu, który "teoretycznie" powinien normalnie działać no ale cóż.
500 metrów nad powierzchnią otworzył się spadochron i łazik bezpiecznie wylądował.Co prawda na lekko nachylonym zboczu, ale czego sie spodziewać po lądowaniu w górach.
Otwarcie osłony, rozłożenie łazika, krótka przejażdżka i sprawdzenie obrazu z kamer.Pomiar wysokości, ciśnienia i temperatury w miejscu lądowania
wysokość - 4236 metrów
ciśnienie - 2,7 atmosfery
temperatura - 131 C
Użyte mody:
Lazor system
KAS
IR
Tweak scale
KW rocketry (Tylko niektóre części)
KER
ScanSat
KAX (Tylko silnik elektryczny do samolotu)
I póki co tyle.Dziękuje za uwagę.