6 dzielnych Kerbali odbędzie podróż swojego życia przecierając szlaki przed przyszłymi kolonizatorami Laythe. Choć ostatnie odkrycia wykazały, iż błękitna planeta nie posiada nadającej się do oddychania atmosfery, Laythe wciąż pozostaje na liście priorytetów kerbalskiego programu kosmicznego.
W skład załogi wejdą:
Piloci : Jeb i Wehrfurt Kerman, obydwaj pozbawieni układu nerwowego, zacierają ręce na samą myśl lądowania na Tylo. Niektórzy wciąż twierdzą , że Wehrfurt to tylko Jeb w przebraniu.
Inżynier: Ribski Kerman
Naukowcy: Bob, Scott i Jenny Kerman, pierwsza astronautka, która poleci w głęboką przestrzeń kosmiczną.
Pamiątkowe zdjęcie załogi:
Postać Jenny Kerman jest najbardziej zagadkową spośród wszystkich uczestników wyprawy. Jej nagłe pojawienie się wiązane jest z tajemniczym zaginięciem astronauty Jenny'ego Kerman'a. A wszystko zaczęło się od utknięcia Jenny'ego na orbicie. Przychodząca na ratunek, znana agencja Kadaf Industries wyraziła zażenowanie z powodu płci ratowanego zaś sam zainteresowany czuł się tym wszystkim mocno zakłopotany. Astronauta przepadł bez śladu a kilka dni później KSC przyjęło w swoje szeregi niejaką Jenny Kerman.
Miejsce lądowania na Laythe oznaczone czerwonym kółkiem
Cała wyprawa zmieści się w czterech lotach:
1. Na orbitę Tylo dostarczony zostanie lądownik Herschel.
2. W kierunku Laythe wysłane zostaną 3 statki:
- wielozadaniowy statek Kepler wraz z modułem mieszkalnym dla załogi na Laythe
- statek główny Kopernicus wraz z lądownikiem Galileo
- Antares,międzyplanetarne, załogowe SSTO.
Całość przedstawia poniższa, nie najwyższych lotów grafika:
Antares, zabierze 3 śmiałków, którzy potem na orbicie przesiądą się do znacznie przestronniejszego Kopernicusa. Samolot poleci bezzałogowo na orbitę Laythe, tam dojdzie do kolejnej przesiadki: tym razem cała załoga przesiądzie się do Antaresa by wylądować na Laythe. Pojazd będzie też służyć do wypraw po błękitnej planecie. Na samym końcu wróci na Kerbin by jeszcze raz odebrać załogę, wrócić na ląd i zakończyć tym samym całą misję.
Kopernicus: ważący 158t statek główny wystartuje na rakiecie Antaeus III zabierając 3 astronautów. Zabranie całej szóstki jedną rakietą nie jest możliwe ze względu bezpieczeństwa. po przesiadce załogi wyruszy on w kierunku Laythe, następne przystanki to Vall i Tylo. Do dwóch pozostałych księżyców załoga doleci lądownikiem Galileo to też Kopernicus pozostanie na orbicie Tylo, skąd powróci na Kerbin.
Kepler: statek zabierze moduł mieszkalny wraz z paliwem do zatankowania Antaresa na powierzchnię Laythe. Tuż przed lądowaniem dojdzie też do spotkania z Kopernicusem na orbicie Laythe. Pozostałe po transferze paliwo Keplera zostanie zostanie użyte do zatankowania statku głównego. Do tankowania 3-krotnie użyty zostanie lądownik Galileo. W ten sposób statek główny otrzyma 3150j paliwa.
Lądowniki:
Galileo: lądownik z misji na Moho, napęd atomowy, 6200m/s delta V. Posłuży do transferu załogi na linii Kopernicus <-> Antares, tankowania paliwa (Kepler -> Copernicus), lądowania na Vall, transferu i lądowania na księżycach Pol i Bop.
Herschel: lądownik na Tylo. Waży aż 67ton i ma 6100m/s delta V. Jego masa jest ubocznym efektem połączenia dwóch cech: wysokiego delta V i bardzo dobrego TWR do bezpiecznego lądowania na Tylo. Pojazd jest tak ciężki, że do jego transportu na orbitę Tylo potrzebna była ta sama rakieta co do startu statku głównego. Posiada 3 fazy: dwie "descent" i jedną "ascent".
Jako pierwszy startuje Herschel:
W kolejnym okienku startowym na orbicie pojawia się Kopernicus:
Niedługo potem Antares:
Załoga Antaresa przechodzi do statku głównego:
Załoga skarżyła się nieco na ilość miejsca w Magellanie to też teraz otrzymała statek mogący pomieścić nawet 10 osób. Całość składa się z 4 osobowej centryfugi i 6 osobowego dwu-poziomowego habitatu. Na górze posiada on miejsce zebrań i centrum dowodzenia całego statku, na dole każdy z Kerbali ma swój mały kącik, który może zagospodarować jak mu się tylko podoba. Bob np. zainteresował się ostatnio sadzeniem roślinek. Zajęcie się ogrodnictwem polecił mu Jeb tuż po tym jak Bob roztrzaskał samolot w trakcie rutynowego lądowania.
Jeb i Wehrfurt:
Jenny Kerman:
Na samym końcu do towarzystwa dołącza bezzałogowy Kepler:
Pora wyruszać!
Po zameldowaniu się na orbicie Laythe dochodzi do transferu paliwa między Keplerem a Kopernicusem:
Transfer załogi do Antaresa:
W międzyczasie Kepler dokonuje deorbitacji i na Laythe ląduje moduł mieszkalny. Nie ma to jak mieszkać na beczce z paliwem.
Lądowanie Antaresa...
...o mało co nie zakończyło się wodowaniem. Załoga zawdzięcza życie szybkiej reakcji Wehrfurta.
Druga próba zakończona sukcesem. Bob nie zdejmuj skafandra!
Pamiątkowe zdjęcie:
Tankowanie i wyprawa na biegun północny:
cdn.
Modyfikacje: