Autor Wątek: Ares - Mars, Phobos i Deimos w jednym locie.  (Przeczytany 6281 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sob, 08 Paź 2016, 19:13:53

Offline winged

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 395
  • Reputacja: 39
    • Zobacz profil
Załogowa misja na Marsa, Phobosa i Deimosa w trybie kariery RP-0 i z modem Kerbal Construction Time.



Architektura misji bazuje na programie Apollo, inspirowana jest powieścią "Voyage" Baxtera. Nie jest to jednak dokładna rekonstrukcja wydarzeń z książki ponieważ w moim wypadku załoga poleci prosto w stronę Marsa (lot w szybkiej koniunkcji) bez wykorzystywania asysty grawitacyjnej Wenus (lot w opozycji) tak jak to zostało przedstawione w książce.



Wyprawa wymagać będzie 10 lotów rakiety Saturn VB MLV - mocno zmodyfikowanej wersji rakiety Saturn V korzystającej z ulepszonych silników F-1A oraz J-2S, powiększonego nieco stopnia S-IC a także 4 dodatkowych boosterów UA1564 na paliwo stałe (każdy o rozmiarach 5-segmentowej rakiety pomocniczej do SLS). Saturn V na sterydach może wynieść 260 ton na niską orbitę i 90 ton w kierunku Księżyca.



W pierwszej kolejności na orbitę wyniesiony zostanie rdzeń klastra silnikowego "Ares" potem boczne zbiorniki, następnie całość zostanie zatankowana do pełna przy użyciu 6 tankowców (każdy po 220t on paliwa). Na końcu do statku dołączy załoga wraz z habitatem i lądownikiem.



Całkowita masa startowa misji wyniesie 63900 ton a masa złożonego i zatankowaego Aresa równa będzie 2283 tonom. Moja misja korzysta wyłącznie z napędów chemicznych, nie będzie wykorzystywać ani aerobrakingu ani ISRU. Statek zostanie złożony w latach 1970-73 co jest zasługą moda Kerbal Construction Time. W modzie tym budowa rakiet oraz odblokowywanie nowych technologii wymaga nie tylko pieniędzy ale i czasu - oba procesy można przyspieszać poprzez rozbudowę infrastruktury. Misja załogowa rozpocznię sie w lipcu 1973 i potrwa do stycznia 1976. Powyższe daty to efekt progresji w trybie kariery RP-0. Save zaczyna się w 1951 a reszta zależy już od naszych postępów. Na normalnych ustawieniach trudności można śmiało przebić NASA i wysłać pierwszą misje na Księżyc np. w 1964 tak jak ja to zrobiłem.

Załoga spędzi 12 dni na powierzchni Marsa potem wróci na orbitę, dotankuje lądownik i wyruszy w 10 dniową wyprawę na oba księżyce czerwonej planety. Reszta czasu zostanie spędzona na niskiej orbicie wokół Marsa. Misja na Phobosa i Deimosa zwiększyła całkowitą masę potrzebną do wyniesienia na LEO o ok. 15% (340 ton).



Niebieskawy zachód Słońca na Marsie.


Więcej zdjęć: Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
« Ostatnia zmiana: Sob, 08 Paź 2016, 19:24:49 wysłana przez winged »

Pią, 14 Paź 2016, 23:29:13
Odpowiedź #1

Offline jaro738

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 117
  • Reputacja: 13
    • Zobacz profil
LH2/LOX jako paliwo i tankowanie na orbicie? 6x tankowanie przy użyciu rakiety bardziej skomplikowanej niż SaturnV. Nie wiem na co Tobie pozwalał Kerbal Construction Time, ale w czasie programu Apollo starty byly co 2-3 miesiące. Było to też związane z oknami startowymi dla poszczególnych miejsc lądowania, do tego gdyby zależałoby nam na czasie myślę że można by zejść do 1,5 miesiąca bez powiększania VAB. 1,5 miesiąca x 6 startów= 9 miesięcy jeśli nie zaliczamy żadnych obsuw - w ciul i trochę paliwa kriogenicznego zdąży się wygotować w takim czasie.

Reklama

Odp: Ares - Mars, Phobos i Deimos w jednym locie.
« Odpowiedź #1 dnia: Pią, 14 Paź 2016, 23:29:13 »

Sob, 15 Paź 2016, 02:15:38
Odpowiedź #2

Offline winged

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 395
  • Reputacja: 39
    • Zobacz profil
Kerbal Construction Time po ogromnych inwestycjach w infrastrukturę pozwala mi na wysłanie jednej takiej rakiety raz na 90 dni. Całkowity czas budowy i dotankowań wyniósł 3 lata. Niewiele biorąc pod uwagę, że w książce Baxtera zajęło to 5 lat i tam też używano LH2/LOX. Wygotowywanie się paliwa było u mnie na poziomie może 1% rocznie.