KADAF INDUSTRIES
Prezentuje
Łazik dalekiego zasięgu
TUR 4
Zarządowi Kadaf Industries zdecydowanie nudziło się na Kaiti. Z uwagą śledzono postępy prac konkurencyjnych firm w kolejnym przetargu. Może jednak wystartujemy? - dumano. Jednakże przewodniczący projektu nie bardzo chciał się na to zgodzić. Miał swoje rację zresztą. KI miało mieć wolne, a tu znowu chce startować? Jednakże po długich i burzliwych debatach Kadaf Industries zostało dopuszczone do najnowszego przetargu, w co nieoceniony wkład mieli zaskakująco pozytywnie nastawieni do KI właściciele konkurujących firm, z Wielkim Dureksem na czele. Tak więc gdy tylko Kadaf Industries dostało zielone światło, inżynierowie zatarli ręce i zabrali się do roboty. Błyskawicznie powstał pojazd dalekiego zasięgu Tur. Wysłano go ekspresowo na Muna, gdzie... zatrważająco nie spełnił pokładanych w nim nadziei! Natychmiast dokonano wymiany całej ramy nośnej z układem jezdnym i wysłano maszynę Tur 2. Znowu! Pompowane opony okazały się mieć zbyt słabe motory by radzić sobie z nachyleniami! Moar Boosters! Tur 3 to nic innego jak Tur 2 z dołożonymi dwiema osiami napędowymi. Maszynę postawiono na Munie, sprawdzono własności jezdne na wzniesieniach... Porażka!
Po bardzo dogłębnej analizie problemu zdecydowano się przetestować eksperymentalne zawieszenie hybrydowe. Zbudowano jednostkę Tur 4. Wysłano. Uruchomiono silniki. Cały zarząd gryzł paznokcie obserwując obrazy z kamer podczas testów. Z ogromną ulgą stwierdzono, że dopiero ta maszyna nie tylko spełnia wymogi, ale nawet je przekracza!
Taką to drogę trzeba było przejść, by zbudować pojazd iście pierwszorzędny. Przejdźmy do dokumentacji fotograficznej.
Tur 4 posiada zawieszenie czteroosiowe. Główna masa jednostki spoczywa na trzech zestawach kół pneumatycznych. Słaba ich przyczepność okazała się ich siłą, ale o tym za chwilę. Głównym źródłem napędu jest oś ostatnia. Bardzo mocne silniki, niski profil, gruby terenowy bieżnik i doskonała przyczepność.
Do Tura wsiada się od przodu. Dzięki czemu kierowca może obserwować, kto wsiada do maszyny. Żadnych więcej pytań gdzie jest ten czy ów po dojeździe do celu.
Z prawego boku maszyny zamontowano zestaw urządzeń pomiarowych.
Z tyłu natomiast znajduje się główny zestaw badawczy. Najpotężniejszy analizator próbek jaki stworzono na Kerbinie do zastosowań w jednostkach mobilnych.
To nie wszystko jednak. Jak widzimy powyżej, po wduszeniu guziczka blokada paki otwiera się dając nam przestrzeń ładunkową sporych rozmiarów. Ładowność 3 tony.
Miejsce można wykorzystać w sposób dowolny, przewożąc próbki, części, kerbonautów, albo by w sposób wygodny przeprowadzić w terenie serię badań.
Komunikację zapewnia szerokopasmowa antena, dzięki której z każdego punktu globu można połączyć się satelitarnie za pomocą genialnego systemu Hydra, bądź w sprzyjających okolicznościach bezpośrednio z systemem Polar Com z ojczystą planetą.
Dwie wiecznie świecące diody zamontowane przy drabince głównej pozwolą trafić do pojazdu nawet w kegipskich ciemnościach.
PARAMETRY TECHNICZNE
Tur 4 jest jednostką o wadze 11 ton 830 kilogramów. Napęd stanowią 4 zespoły silników w układzie hybrydowym. Zasilanie spoczywa na dziesięciu generatorach izotopowych nieustannie ładujących baterie o łącznej pojemności 8500 jednostek elektrycznych. Pojazd ma zasięg nieograniczony zarówno w dzień jak i w nocy. Trzy panele słoneczne znajdujące się na wyposażeniu są raczej dodatkiem.
Pojazd wymaga kierowcy, a w centralnej części posiada komfortowy moduł załogowy. Doceni to każdy kerbonauta udający się Turem na każdą dalszą wyprawę, bo ile można siedzieć w skafandrze?! Łączna łądowność to kierowca plus 4 załogantów.
PARAMETRY JEZDNE
Tur 4 dzięki zastosowaniu rewolucyjnego układu hybrydowego wykazuje się więcej niż dobrymi charakterystykami jezdnymi.
Każdy producent ciężkich łazików wie, że zjazd pod takim kątem stanowi ogromne niebezpieczeństwo wywrotki. Nie w Turze. Dzięki takiemu rozłożeniu masy i zastosowaniu kół o słabej przyczepności w tej maszynie można zaciągnąć hamulec przy każdej prędkości. Zaleca się wręcz używanie obu hamulców naraz by szybciej zatrzymać pojazd. Przy podjazdach Tur zachowuje się jeszcze lepiej. Dzięki przesunięciu masy na przód, wciśnięcie akceleratora nie doprowadza do podnoszenia przodu maszyny, jakkolwiek należy zachować ostrożność. Zalecana prędkość maksymalna w ciężkim terenie to 10 m/s. Podczas jazdy po płaskim możemy sobie pozwolić na jazdę w okolicach 20 m/s. Prędkość maksymalna osiągnięta podczas testów wynosi 22,4 m/s.
UWAGA: W razie zaobserwowania drgań pojazdu podczas przyspieszania zdjąć nogę z akceleratora!
Klawisz numer 1 załącza i odłącza sterowanie skrętu tylnej osi. Podczas jazdy kategorycznie zabrania się skręcania osią tylną! Jest to jedynie system precyzyjnego manewrowania przy prędkościach nie wyższych niż 5 m/s. W zbiornikach umieszczonych na tylnych błotnikach nie ma cukierków, więc zabrania się dziurawienia obudowy! Podczas jazdy zaleca się używanie trybu dokowania, jednakże nie jest to obligatoryjne.
Pod łuk albo i jeszcze dalej! Kadaf Industries liczy na Wasze głosy!