Misja: Bułka z masłem.Zadania postawione przed lądownikiem załogowym MUNGO 03 zostały wykonane. Załoga maszyny powoli zbierała się do powrotu. Dowódca misji, Shinzo Kerman był zadowolony, próbki zebrane w modułach badawczych okazały się więcej niż interesujące. Wstępne analizy przekazane do KSC zadziwiły naukowców, musimy to mieć w laboratorium! Tak więc po kilku dniach żmudnej pracy terenowej nadszedł czas na powrót. Moduły badawcze zamknięto, dokonano przeglądu.
Ostatnie spojrzenie na szarą okolicę, najwyższy czas wracać do domu!
Rozpoczęto procedury przedstartowe. Pilot lądownika Element Kerman odczytywał listę, nawigator Jaro Kerman sprawdzał systemy i wduszał odpowiednie przyciski.
- Drabinka?
- Wciągnięta!
- Akumulatory?
- Naładowane!
- Panele słoneczne?
- Chowam!
- Pułap zmiany kursu wejścia na orbitę?
- 500 metrów na pełnym ciągu, potem kąt 45 stopni, minutę później 90 stopni i dwie minuty do orbitowania! - odpowiedział szybko Jaro.
- Jesteśmy gotowi dowódco!
- No to nic nas tu już nie trzyma, dalej pilocie, rób swoje. - Zażądał Shinzo Kerman.
Element ostatni raz przebiegł palcami po klawiszach, ASAS włączony, również system RCS zakomunikował swoją gotowość zieloną lampką. Ujął dłonią manetkę ciągu i przesunął ją do oporu.
Ostatni raz przebiegł wzrokiem czy wszystko jest w należytym porządku i jego palec zawisł nad starterem silnika. Czy wszystko zagra? Oczywiście, to będzie bułka z masłem! - pomyślał.
Pilot do załogi, zaczynam odliczanie od dziesięciu do zera!
- 10
- 9
- 8
- 7
- 6
- 5
- 4
- 3...
- 2
- 1
- 0!
- Zapłon!!
Nagle lądownik przeszył huk eksplozji. Całą kabiną porządnie targnęło w jedną stronę, MUNGO 03 zaczął się przechylać! Przez gwizd sprężarek pilot usłyszał krzyk dowódcy - Odetnij silniki! - Rozkaz nadszedł na szczęście poniewczasie, Element Kerman wiedział co robić i natychmiast po wybuchu wcisnął odcięcie zapłonu. Kabinę wypełnił swąd spalonej izolacji, brzęczyki alarmów zaczęły piszczeć jak oszalałe. Cały moduł rozświetlił się pomarańczem kontrolek wskazujących na awarię.
-Załoga! Meldować! - krzyknął Shinzo Kerman. - I wyłącznie to gówno bo ogłuchnę!
Jaro Kerman przytomnie rozłączył obwód alarmu. - Jeden akumulator uszkodzony, dwa reflektory nie działają. - Komputer sprawny!
-Element?
Pilot nie mógł uwierzyć w to co widzi. Jeden z trzech głównych silników startowych Rockomax 48-7S po prostu zniknął. Na dodatek kontrolki wskazywały awarię głównej sprężarki podającej paliwo do pozostałych dwóch. Po chwili dopiero odpowiedział. - Nie jest dobrze. Rozerwało nam silnik.
- A dodatkowe?
- Dodatkowe działają, to osobny obwód. Ale to LV-1R! Mamy łącznie cztery i pół kilonewtona ciągu! Nie ma szans żeby się na tym podnieść...
Zobaczmy jak to wygląda z zewnątrz - zadecydował dowódca.
Cały bok maszyny pokryła warstwa sadzy, jakimś cudem jedna z trzech nóg lądownika nie została oderwana siłą wybuchu. Na szczęście do strukturalnych uszkodzeń nie doszło. Nawet moduły naukowe, mimo że lekko pogięte nie doznały uszczerbku.
- Shinzo, te pozostałe dwa rockomaxy już nie ruszą - Powiedział cicho Element. - Ale lepiej zapytać przez radio. - Obaj kerbonauci wspięli się po drabince, weszli do kabiny, nawiązali kontakt radiowy i padły słowa, których mieli nadzieję nigdy nie użyć. - Kerbin, mamy problem!
Po dłuższej konferencji opisującej przebieg wydarzeń naukowcy w KSC zabrali się do pracy. Rozebrano szybko jeden z silników z ostatniej dostawy i faktycznie stwierdzono nieszczelność pomp paliwa całej serii
Testowano, badano, zastanawiano się czy można coś naprawić. Niestety odpowiedź okazała się negatywna. Dziesięć godzin od eksplozji KSC nawiązało kontakt z naszymi pechowcami. - Niestety chłopcy, te silniki nie zadziałają, możecie je odrzucić! Organizujemy misję ratunkową! Trzymajcie się!
I teraz wkraczasz TY drogi graczu!
Lądownik został pozbawiony swojego głównego źródła napędu. Jednakże pozostały trzy całkowicie sprawne silniki LV-1R. W zbiornikach paliwa zostało 500 galonów, w RCS 220. Lądownik waży 16,5 tony.
Zegar misji wskazuje 10 godzin. Tlenu jest jeszcze na 8. Czyli DeadLine to 18 godzina misji do której musisz uratować załogę.
Cele misji:1. Ratunek dla załogi. OBOWIĄZKOWY.
2. Każdy moduł naukowy jest zainstalowany na doku typu Junior. Za KAŻDY dostarczony na Kerbin moduł dostaniesz 500 punktów.
3. Lądowanie w promieniu mniejszym niż 30 kilometrów od KSC to dodatkowe 100 punktów.
Paliwo zawarte w zbiornikach lądownika nie podlega punktom karnym, możesz nim dysponować dowolnie, ale musisz o tym wspomnieć i udokumentować zdjęciami. Pozostałe kwestie punktacji tak jak w regulaminie misji ratunkowych.
Tak więc zapraszam wszystkich Was do zabawy i życzę powodzenia!
Link do sejwa: