Dokładnie tak. Na RC przysłowiowo zjadłem zęby, zaczynając za czasów gdy nie było jeszcze rodzajów pancerza. Potem pancerz wszedł w którymś paczu - wielka pogoń za coraz to lepszymi klockami. Ugrałem co moje i koniec końców miałem ich tyle, że po zapełnieniu jedenastu garaży wypasionymi, czarnymi robotami T10 (wtedy jeszcze były tiery robotów) zostawało mi od groma klocków. To było coś. Aż wszedł pacz usuwający rodzaje pancernych klocków i zostałem z botami w garażach i ponad dwudziestoma tysiącami zwykłych klocków... No, na pocieszenie zwrócili mi RP i GC za cośtami innego- ale co mi z tych kilkudziesięciu milionów RP skoro ja i tak już wszystko mam? Można powiedzieć, że przeszedłem grę. Budowanie robotów też nie sprawia radochy bo gra z pacza na pacz jest nastawiana na konkretne projekty a rzeczy które devsi obiecywali dwa lata temu jak nie było tak nie ma.