Po co grać na hakach? Po co grać z botami? Git gud.
No co ty? Uczyć się map, trenować umiejętności i ćwiczyć czas reakcji? A kto ma na to czas....
Prościej - ściągnąć program, napisany przez kogoś innego, bo po co się uczyć programowania, ruszać myszką, naciskać WSAD, a komputer zrobi resztę.
Można się wtedy skupić na tym, co w takich grach jest ważne - wyzywania od noobów, wyśmiewania przeciwników, którzy nie byli tak sprytni jak my, przeklinaniu i pyskówkach z innymi.
I nie trzeba marnować cennego czasu, żeby np. sprawdzać czym jest jakiś tam "sarkazm".
Osobiście bym dawał permbany wszystkich cheaterom, w momencie ściągania hacków z sieci.
Niestety, nie ode mnie to zależy.