Poradnik jest przeznaczony dla początkujących zdolnych wylądować na munie, albo wynieść jakieś 10 ton na orbitę.
_______________________________________________________________________________________
Jak każdy wie, kolejnym wyzwaniem po Munie jest Minmus.
Jednak jak i czym na niego dolecieć? za chwilę się przekonacie
Przede wszystkim, na Minmusa najlepiej dolecieć i wylądować 1-fazowym lądownikiem.
Nośna nie musi być więc oszałamiająca.
Do lądowania potrzeba naprawdę minimalnej mocy silników, pojazd który zaprezentuję jest w stanie dolecieć, wylądować i wrócić na kerbin ( może wylądować na kerbinie mimo iż nie ma spadochronów )
Na minmusie drabinki nie są wskazane - to nie potrzebny ciężar, wszystko można skokiem lub jetpakiem zrobić bez trudu.
Rakieta ma 4 fazy - pierwszą widzicie u góry.
Oto druga.
A to 3 - dwuczęściowa.
Czwartą jest lądownik.
Zobaczycie go na Minmusie
Po osiągnięciu orbity ( z oczywistych względów nie będę tego opisywał
) naciśnij prawym przyciskiem myszy na Minmusa, i kliknij lewym na "Set As Target".
Orbita Minmusa "Zazieleni" się.
Następnie tam gdzie pokazuje znacznik "Dn" kliknij ( na orbicie ) PPM i wybierz manewr i wymierz manewr mniej-więcej tak aby twoja orbita wykraczała ODROBINĘ poza orbitę minmusa.
Mi przechwycenie udało się natychmiast
Gdy już się zbliżymy warto zmniejszyć naszą odległość od minmusa ( mam na myśli Pe )
Korekty tego typu robię zazwyczaj dwie, zmniejsza to kilkunastokrotnie zapotrzebowanie na paliwo przy robieniu orbity.
Teraz tylko zamknąć orbitę... ( zwolnić )
Po ustawieniu Orbity czas na lądowanie.
Najlepszymi miejscami do lądowania są "Zamarznięte jeziora" ( poprawcie mnie jeśli jest jakaś dokładniejsza definicja ). Są idealnie płaskie i co najważniejsze - Są duże.
Lądownik potrzebuje minimalnej ilości mocy ( ma jej jakieś 10 razy za dużo - może lądować na niemal dowolnym miejscu w kerbalwszechświecie )
Przy tej mocy hamowanie najlepiej zacząć na jakieś 3 km od powierzchni.
Lądownik jest wyposażony w SkyCrane, ale o tym innym razem.
Z uwagi na niską grawitację, na Minmusie TRZEBA zwolnić przed przyziemieniem maksymalnie.
Nie chodzi o samo podwozie, ale przy takiej grawitacji statek może się odbić i wywrócić.
Teraz przyziemienie...
Można odczepić SkyCrane.... Ale o tym też kiedyś
Jak widać, lot na Minmus jest prosty - nie warto bawić się w moduły transferowe, można wylądować nawet na atomowym!
Post scalony: Pią, 20 Wrz 2013, 21:32:36
Nie wiem czy dodać teraz relacje z powrotu - powróciłem ale lądownik na kerbinie się wywrócił ( załoga przeżyła )