A słyszeliście o napędzie wykorzystującym grawitację i pole magnetyczne planety?
Statek uzbrojony by był w specjalny magnes, który z tego co słyszałem jest możliwy do wykonania.
Chodzi o to, że statek po przyłapaniu przez duże ciało niebieskie najlepiej Jowisz, ponieważ ma on największą grawitację i pole magnetyczne, wtedy przy niskiej orbicie ale wciąż nie wchodząc w jego atmosferę statek "przykleiłby się" do tego pola i uruchomił silnik (jaki? nie pamiętam niestety
) rozpędzając go do niewyobrażalnych prędkości wciąż krążąc po tej samej orbicie. Potem magnes by się wyłączył a statek z ogromną prędkością wystrzeliłby w przestrzeń. Fajna teoria