Autor Wątek: Naturalny czy sztuczny?  (Przeczytany 6113 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Pią, 24 Paź 2014, 19:01:41

Offline ShookTea

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Reputacja: 20
    • Zobacz profil
Ten tekst Robsona:

Aby zobaczyć link - ZAREJESTRUJ SIĘ lub ZALOGUJ SIĘ
Naturalny satelita Muna. Nazwano go Ksienrzyc.
I niewielka baza ksienrzycowa wraz z przystanią na jeden statek.





Oraz gra w KSP, a także plany NASA odnośnie projektu ARM, skłoniły mnie ostatnio do zadania pytania, na które nie potrafię sam odpowiedzieć.


Opisując wszechświat, opisujemy tak naprawdę materię i energię oraz ich stan. Możemy uprościć opis do słów "naturalny" i "sztuczny" (którego nie naruszyła ręka człowieka). Księżyc jest stworzony przez naturę oraz znajduje się w swoim naturalnym stanie - orbituje wokół Ziemi. Jest więc satelitą naturalnym.
Gdyby jednak człowiek przechwycił asteroidę - obiekt naturalny - i przekierował go, by orbitował wokół Księżyca, zmieni stan asteroidy. Stan asteroidy stanie się sztuczny.

Mamy tu więc dużą rozbieżność: są sztuczne satelity (stworzone i doprowadzone na orbitę przez człowieka) oraz naturalne satelity (powstały same, same też trafiły na orbitę). Czym więc będzie przekierowana asteroida, która łączy cechy naturalnej (powstała sama) i sztucznej (doprowadzona na orbitę przez człowieka) satelity?

Pią, 24 Paź 2014, 23:06:57
Odpowiedź #1

Offline Metall69

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 116
  • Reputacja: 4
    • Zobacz profil
Oczywiście, że sztuczny satelita, sztuczne jest wszystko co stworzył człowiek. Przypomina mi to angielski projekt lotniskowca HMS Habbakuk. Projekt zakładał oderwanie góry lodowej, dołożenie silników, wybudowanie na niej pasa startowego i wzmocnienie całości wiórami drewnianymi. Uważasz go za  naturalny? ;)

Przy okazji Ziemia ma pewnego pretendenta do miana drugiego księżyca - planetoidę Cruithne. Chociaż nazwanie tej planetoidy księżycem byłoby nadużyciem, to jednak porusza się on po dość stałej orbicie względem ziemi.
« Ostatnia zmiana: Pią, 24 Paź 2014, 23:14:44 wysłana przez Metall69 »

Reklama

Odp: Naturalny czy sztuczny?
« Odpowiedź #1 dnia: Pią, 24 Paź 2014, 23:06:57 »

Sob, 25 Paź 2014, 08:20:36
Odpowiedź #2

Offline ShookTea

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Reputacja: 20
    • Zobacz profil
"sztuczne jest wszystko co stworzył człowiek", ale człowiek nie stworzył asteroidy, tylko ją "lekko" przesunął.

Zaś w przypadku Cruithne zastanawiam się, jak to możliwe, że nie może oderwać się od wpływu grawitacyjnego Ziemi po prawej stronie orbity (patrząc na obrazek), jeśli:
1. Jest bliżej Słońca niż Ziemi
2. Słońce ma większą masę niż Ziemia
3. Nawet w punkcie najbliższym Ziemi grawitacja Słońca pokonuje grawitację ziemską.

Zresztą, nie jest to orbita względem Ziemi, a jedynie dość zaawansowana orbita względem Słońca:
Średnio obiega Słońce w 364 dni, ale przez 200 lat  okres obiegu jest krótszy od ziemskiego, a przez kolejne 200 lat dłuższy, więc Cruithne najpierw się od nas oddala, a potem przybliża.
« Ostatnia zmiana: Sob, 25 Paź 2014, 08:29:12 wysłana przez ShookTea »

Sob, 25 Paź 2014, 09:57:23
Odpowiedź #3

Offline Madrian

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 15
    • Zobacz profil
Satelita umieszczony na orbicie celowo przez człowieka, jest satelitą sztucznym.
Niezależnie od pochodzenia obiektu.
Gdyż słowo "satelita" oznacza proces powiązania ruchu ciała względem innego obiektu.

Jeżeli proces ten tworzy człowiek, to jest to proces sztuczny i sam satelita też jest sztuczny.
Bo gdyby nie celowe działanie, nie zostałby satelitą.

Reklama

Odp: Naturalny czy sztuczny?
« Odpowiedź #3 dnia: Sob, 25 Paź 2014, 09:57:23 »

Pon, 27 Paź 2014, 00:29:13
Odpowiedź #4

Offline Robson

  • Sierżant
  • ****
  • Wiadomości: 421
  • Reputacja: 22
    • Zobacz profil
    • Opowieści Kerbali
Mój satelita z obrazka na górze, jest naturalny. Przygotowałem taki plan zdjęciowy na potrzeby bajki dla mojego najmłodszego syna. Wybawiciel księżnikczki ze szponów smoka pochodził z Ksienrzyca, a ten był naturalnym satelitą Muna. Po za tymi niuansami, rację ma oczywiście Madrian.

P.S.
Jeśli chodzi o Cruithne, mamy tu przykład rezonansu orbitalnego.
« Ostatnia zmiana: Pon, 27 Paź 2014, 08:23:16 wysłana przez Robson »
Robson Kerman - Profesor Orbitologii Teoretycznej. Zabójca Piwo Grillsa Kermana zwanego Niedźwiedziem z Eve.
Jego oficjalnym guru jest Sobol - budowniczy wspaniałych części rakiet.

Pon, 27 Paź 2014, 16:42:39
Odpowiedź #5

Offline Madrian

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 245
  • Reputacja: 15
    • Zobacz profil
Z KSIĘŻYCA... Chyba nie nie chcesz, żeby syn miał Nadzwyczaj Dobry STopień z polskiego? ;D

Reklama

Odp: Naturalny czy sztuczny?
« Odpowiedź #5 dnia: Pon, 27 Paź 2014, 16:42:39 »

Pon, 27 Paź 2014, 17:21:39
Odpowiedź #6

Offline ShookTea

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Reputacja: 20
    • Zobacz profil
@Madrian
Przypominam, że słowem "Ksienrzyc" często tłumaczony jest "Mun". Innymi słowy, zabieg specjalny.

Pon, 27 Paź 2014, 17:57:39
Odpowiedź #7

Offline Drangir

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1 631
  • Reputacja: 92
  • Smok rakietowy
    • Zobacz profil
    • DeviantArt
Robson nazwał tę małą skałę "Ksienrzyc", jest on satelitą Mun. Ksienrzyc to nazwa własna i nie dotyczą jej zwykłe reguły pisowni. "Księżyc" to z kolei satelita planety Ziemia, o wiele większy od chociażby Kerbinu...

Na temat sztuczny-naturalny się nie wypowiem. Po lekturze "ślepowidzenia" mam na ten temat dziwny pogląd.
Cytat: Steven Universe
- Wasze obliczenia były niepoprawne.
- Nie mogły być niepoprawne, skoro żadnych nie robiliśmy.

Reklama

Odp: Naturalny czy sztuczny?
« Odpowiedź #7 dnia: Pon, 27 Paź 2014, 17:57:39 »

Pon, 27 Paź 2014, 19:48:48
Odpowiedź #8

Offline Youtub

  • Kapral
  • **
  • Wiadomości: 106
  • Reputacja: 6
    • Zobacz profil
Według mnie będzie to sztuczny satelita gdyż on nie znajdował się na orbicie księżyca od początku tylko zostanie tam przyniesiony a wszystko co zostało przyprowadzone na jakąś orbitę siłą ludzką jest sztucznym satelitą danego obiektu.

"Patrząc w tył nie da się iść w przód"

Pią, 06 Lut 2015, 10:58:07
Odpowiedź #9

Offline ShookTea

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Reputacja: 20
    • Zobacz profil
Odkop, because reasons.

Grałem sobie ostatnio w KSP (łaaaał, coś nowego!) i spotkała mnie rzecz niesłychana.

Jak zapewne wszyscy dobrze wiedzą, od wersji 0.2coś.5, gdy dodano ARM, mamy asteroidy, które co jakiś czas wpadają nam do SOI Kerbinu. Czasami wpadają tak mocno, że uderzają w sam Kerbin, choć jeszcze nie miałem okazji tego zaobserwować.

Tą niesłychaną rzeczą, która mnie spotkała, było to, że asteroida, która wpadła do SOI Kerbinu, w wyniku przejścia przez atmosferę (miała peryapsę na wysokości jakichś 40-50 kilometrów, nie pamiętam) mocno zwolniła i - jeszcze w tym samym obiegu, po wyjściu z atmosfery - przeleciała w pobliżu Muna, który ją rozpędził i podniósł peryapsę ponad orbitę.

Zgodnie z tym wszystkim na temat "sztuczności", co mi powypisywaliście wcześniej, można więc wywnioskować, że Kerbin zyskał u mnie trzeciego naturalnego satelitę. Nazwałem go "Morse". Bo mogę. Niestety, nie nacieszyłem się nim długo - orbita nadal przecinała się z orbitą Muna, w końcu znowu doszło do przejęcia i rozpędzenia - Morse wszedł w przestrzeń międzyplanetarną.

Pomijając fakt, że czysto teoretycznie to samo może zdarzyć się Ziemi - moglibyśmy mieć, dziełem niezwykłego zbiegu okoliczności, drugi księżyc - do głowy wpada mi kolejny raz pytanie "Naturalny czy sztuczny?", ale w nieco innym aspekcie.

Zakładając, że obiekt stworzony przez naturę, który siłami natury stał się satelitą Ziemi, może zostać nazwany satelitą naturalnym, oraz zakładając, że orbita tego satelity jest niestabilna i obiekt w każdej chwili może stracić status satelity, czy użycie narzędzi człowieka do zmiany już istniejącej orbity w celu jej ustabilizowania będzie odebraniem satelicie miana "naturalnego"?

Innymi słowy, czy jeżeli do Księżyca przymocujemy silnik i choć troszkę go ruszymy, ale nadal będzie orbitował wokół Ziemi, czy mamy nadal do czynienia z satelitą naturalnym, czy też należy go już nazywać satelitą sztucznym?

Reklama

Odp: Naturalny czy sztuczny?
« Odpowiedź #9 dnia: Pią, 06 Lut 2015, 10:58:07 »

Pią, 06 Lut 2015, 11:55:26
Odpowiedź #10

Offline winged

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 395
  • Reputacja: 39
    • Zobacz profil
proponuje 3 definicje:

1. (idiotyczna) każdy naturalny obiekt którego orbita została zmieniona przez człowieka jest już sztuczny. W ten sposób wszystko w XX wieku stało się sztuczne. Sztuczny jest Jowisz bo wykorzystujemy asystę grawitacyjna hamując go, sztuczny jest Ksieżyc bo kilka osób skakało po nim odpychając go itd itp.

2. (lepsza) naturalny obiekt nazywamy sztucznym tylko wtedy gdy człowiek przyczynia się do znacznych zmian w parametrach orbit. Tylko jak znaleźć odpowiednią granicę? No bo jak zblizymy perygeum Księżyca o powiedzmy 50000km to zmiana jest duża ale to wciąż naturalny satelita. Może sztucznym stanie się wtedy gdy ucieknie stając się sztucznym satelitą Słońca? W mysl tej definicji Ksieżyc nawet po obnizeniu perygeum o 50000km nadal jest naturalny ale już asteroida złapana przez człowieka jest sztucznym satelitą Ziemi/Księżyca. Tak samo Księżyc na orbicie heliocentrycznej będzie sztucznym satelitą Słońca jesli stanie się to w wyniku działań człowieka.

3. (też dziwna) sztucznym satelitą jest tylko ten zbudowany przez człowieka. Każda asteroida, która za sprawą człowieka wejdzie na orbitę Ziemi wciąż nosi nazwę naturalnego satelity Ziemi. Słabe.


druga jest chyba najlepsza.

W myśl drugiej definicji:
-Satelita Robsona jest sztuczna, bo to za jego sprawą lata ona na orbicie Muna.
-Jowisz zawsze będzie naturalnym satelita Słońca nawet jak zbliżymy go do Merkurego (pomijamy konsekwencje)
-Jowisz wystrzelony na orbitę okołogalaktyczną będzie już sztucznym satelitą jeśli stanie się to za sprawą czlowieka.
« Ostatnia zmiana: Pią, 06 Lut 2015, 12:02:52 wysłana przez winged »

Pią, 06 Lut 2015, 12:42:25
Odpowiedź #11

Offline Kadaf

  • Kapitan
  • ***
  • Wiadomości: 1 362
  • Reputacja: 145
    • Zobacz profil
Definicja druga jest logiczna, z tym że tutaj są dwa wyjścia. Albo określimy, że naturalne jest to, na zmianę orbity czego działanie człowieka jest niemierzalne (czyli skakanie po księżycu albo wykorzystywanie asyst grawitacyjnych), albo opcja druga. Jeżeli satelita sam z siebie zaczął orbitować wokół danego ciała w sposób stabilny, to jest satelitą naturalnym. Natomiast zmiana parametrów jego orbity nie stworzy z niego satelity sztucznego, bo już przecież w sposób naturalny stał się satelitą, nie? Jak coś jest na ucieczkowej to przecież nie jest satelitą, tylko ciałem przecinającym układ, obojętnie czy w międzyczasie pokręci się nieco wokół planet czy nie. Tak więc reasumując - naturalnym satelitą jest wszystko, co urodziło się jako naturalny satelita, obojętnie czy potem na wskutek czyjejś ingerencji zmieniło swoje położenie. Bo pomyślmy, jeśli w Księżyc przywali olbrzymia asteroida wyrzucając go z orbity, to nie stanie się on ciałem sztucznym, ponieważ działały na niego jedynie siły NATURALNE. I tyle.

Reklama

Odp: Naturalny czy sztuczny?
« Odpowiedź #11 dnia: Pią, 06 Lut 2015, 12:42:25 »

Pią, 06 Lut 2015, 13:17:10
Odpowiedź #12

Offline Drangir

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1 631
  • Reputacja: 92
  • Smok rakietowy
    • Zobacz profil
    • DeviantArt
@up
Naturalne przyczyny, a do takich zalicza sie zderzenie komety z księżycem, w żadnym wypadku nie zmienia statusu naturalny/nienaturalny.

Winged w typie 2 mowi o wyraznej ludzkiej ingerencji.
« Ostatnia zmiana: Pią, 06 Lut 2015, 13:19:50 wysłana przez Drangir »
Cytat: Steven Universe
- Wasze obliczenia były niepoprawne.
- Nie mogły być niepoprawne, skoro żadnych nie robiliśmy.

Pią, 06 Lut 2015, 14:15:28
Odpowiedź #13

Offline ShookTea

  • Plutonowy
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Reputacja: 20
    • Zobacz profil
Proponuję, co następuje:

Obiekt A jest nazywany sztucznym satelitą obiektu B, jeśli spełnia co najmniej jeden z następujących warunków:
  • Został stworzony przez człowieka
  • Uzyskał status satelity zamierzonymi działaniami człowieka

Obiekt A jest nazywany naturalnym satelitą obiektu B, jeśli spełnia wszystkie te warunki:
  • Został stworzony przez naturę
  • W sposób naturalny stał się satelitą obiektu B
Drugi warunek naturalnego satelity dotyczy tylko ustanowienia samej orbity wokół danego obiektu, nie zaś jej modyfikacji.
Jeśli więc w podanym przeze mnie przykładzie z asteroidą, orbita tej asteroidy wokół Kerbinu jest niestabilna z powodu wpływów Muna, modyfikacja orbity w celu jej ustabilizowania nie odbierze statusu naturalności.

Inaczej jednak będzie w przypadku sytuacji odwrotnej - jeśli asteroida w sposób naturalny osiągnęła stabilną orbitę, a my naruszymy tą stabilność - orbita będzie przecinała orbitę Muna, to jeżeli satelita bez dodatkowego wspomagania osiągnie przez to orbitę wokół np. Minmusa, będzie to satelita sztuczny, ponieważ nie osiągnąłby tej orbity bez wpływu człowieka.

Reklama

Odp: Naturalny czy sztuczny?
« Odpowiedź #13 dnia: Pią, 06 Lut 2015, 14:15:28 »

Pią, 06 Lut 2015, 22:12:36
Odpowiedź #14

Offline DragonsNightmare

  • Sierżant
  • ****
  • Wiadomości: 505
  • Reputacja: 8
    • Zobacz profil
Nie myślałem, że ktoś miał taki sam dylemat jak ja - czy po umieszczeniu dwóch asteroid na orbicie Kerbinu mogę je nazwać naturalnymi satelitami? Z czasem zacząłem je określać mianem "sztucznie umieszczonych naturalnych satelitach", lub w skrócie "sztuczno-naturalne satelity". Jest to kompromis, który ja sam stosuje. Nie całkiem można nazwać umieszczoną na orbicie asteroidę sztucznym satelitą, bo asteroida powstała w sposób naturalny i nie jest wcale sztuczna, lecz określanie jej mianem naturalnego satelity też nie jest właściwe, bo jakby nie patrzeć, to obiekt stał się satelitą przez człowieka. I to i to nie pasuje, dlatego ja wymyśliłem na to kompromis. Tak więc dalej będę sobie nazywał "sztuczno-naturalne satelity".