A wiecie, że ten serial jest propagandą komunistyczną?
W Czechosłowacji był o wiele większy zamordyzm niż w Polsce.
Jedną z "represji" był zakaz prowadzenia prywatnych napraw i remontów.
Osoba prywatna nawet nie mogła kupić gniazda elektrycznego w sklepie, jeżeli nie miała licencji państwowej.
Wszelkie naprawy mogły być wykonywane w domach tylko przez administrację państwową i odpowiednie służby.
Ludzie jednak kombinowali, bo wiadomo jak z państwową "opieką" było.
Ten serial miał wyśmiewać osoby, które się wyłamują i sami remontują swoje domy, bez zgłaszania (i płacenia) do administracji.
I przekonywać dzieci, żeby same nic nie naprawiały w domach.
Dopiero po upadku komuny, zrobili z niego śmieszną bajeczkę, w nowszych odcinkach.