Kerbal Space Program Forum | Polska Społeczność Gry
Off-topic => Dyskusje na dowolne tematy => Wątek zaczęty przez: Schulze13 w Pon, 22 Kwi 2013, 16:27:30
-
Czy wiedziałeś, że Słońce to około 99,9% masy naszego układu? Albo, że żyroskop zamontowany w statkach kosmicznych utrzymuje je w jednym kierunku? Jeśli masz jakąś kosmiczną ciekawostkę, podziel się nią tutaj. Źródła będą mile widziane.
Dla przykładu. Na Ziemi rosną tzw. Księżycowe Drzewa. Odbyły one podróż z Ziemi na orbitę Księżycową i z powrotem. Astronauta Stuart Roosa miał w osobistej torbie około 400-500 sadzonek różnych drzew. Dziś są to już duże drzewa i nadal są poszukiwane ich pozycje.
Źródło: http://nssdc.gsfc.nasa.gov/planetary/lunar/moon_tree.html
-
Jedyny znany ludziom sposób na stworzenie sztucznej grawitacji jest ruch po okręgu stąd taki wygląd stacji kosmicznej w Odyseji kosmicznej: (http://g1.idg.pl/news/thumb/2/2/221931). Autor Odyseji Kosmicznej jest fizykiem i na podwalinach jego wizji powstały satelity i stacje kosmiczne. A w wielu opracowaniach orbita geostacjonarna nosi jego nazwisko ;) mowa o Arthur'ze C. Clarku.
-
Wczoraj odbył się pierwszy lot z silnikiem statku Space Ship Two! jeśli wszystko pójdzie może jeszcze w tym roku Virgin Galactic zabierze nim pierwszych ludzi na loty suborbitalne jeszcze w ramach testów, a w przyszłym roku jeż pewnie loty z pasażerami któzy za kilkuminutowy suborbitalny lot zapłacą $200 000
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=M1GiAOzKz4k
-
bez sensu te wszystkie misje turystyczne, ludzie niech się trzymają blisko ziemi a nie lecą i zaśmiecają resztę świata, smutne a prawdziwe, tu macie zdjęcie na pocieszenia, tych satelit jest teraz znacznie więcej.
http://static.twojapogoda.pl/2011/02/108012_orbita1x-900x506.png
-
ten system nie generuje żadnych śmieci. Najpierw SS2 jest wynoszony na bodajże 14km przez samolot White Knight 2 gdzie odlacza sie od niego i sam leci w lot SUBORBITALNY na wysokość między 100 a 200km i wrqaca w jednym kawałku na lotnisko
-
Jedyny znany ludziom sposób na stworzenie sztucznej grawitacji jest ruch po okręgu stąd taki wygląd stacji kosmicznej w Odyseji kosmicznej: [img]
Male sprostowanie: nie ruch po okregu, a ruch obrotowy. ;)
-
Moja ciekawostka w formie video:
http://www.youtube.com/watch?v=4YU0Trioa8M
-
Dla mnie jedną z największych ciekawostek dotyczących lotów kosmicznych jest zjawisko dylatacji czasu.
Co prawda dotyczy to tylko lotów międzygwiezdnych, ale ten efekt dodatkowo oddala naszą wizję lotów w głęboki kosmos. Dylatacja czasu jest zjawiskiem, które pojawia się tym wyraźniej, im szybciej się poruszamy. Przy prędkościach podświetlnych czas na statku kosmicznym zaczyna zdecydowanie zwalniać. Wyobraźcie sobie, że lecicie z wielką prędkością przez 10 lat do celu. Po czym wracacie na Ziemię drugie 10 lat. Misja trwa więc lat 20. Ale czy na pewno? Otóż wcale nie, bo w tym czasie na Ziemi nie mija 20 lat, lecz znacznie więcej. Załóżmy, że lot odbywał się z prędkością 99% prędkości światła. Wówczas kosmonauci po powrocie do domu, zauważą, że czas na planecie posunął się do przodu o całe 120 lat!
Nie wiem jak dla was, ale dla mnie jest to dość przerażające. Między innymi z powodów ekonomicznych, bo kto da dolara na misję, która wróci dopiero gdy urodzą się prapraprawnuki inwestora?
Dla zainteresowanych link:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
-
I dla tego też wszystkie tego typu misje pozostają w sferze science fiction. No, przynajmniej dopóki nie odkryjemy Gwiezdnych Wrót, czy czegoś w tym stylu :D
-
niech wasze rozczochrane będą spokojne, nawet statek który osiągnie 5% prędkości światła przez długie dziesięciolecia jeśli nie setki lat będzie w sferze s-f tylko
-
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b4/Paradoks_blizniat-wykres.png)
Bardziej prawdopodobny. Krikalow obecnie odbył najdłuższą podróż w czasie jc.
Także dobrym sposobem ale raczej niemożliwym byłaby prędkość nadświetlna (Napęd Alcubierre'a)
(http://resources.axntools.com/2012/editorial/2012-09-21/scifi-warp-455-1.jpg)
-
Nie niemożliwa, tylko niewykonalna przy naszym stopniu rozwoju cywilizacyjnego (w skrócie: da się ale jesteśmy debilami) Z tego co wiem, niedawno, bo jakieś pół roku temu, cząsteczka złota osiągnęła 105% prędkości światła
-
Niedawno była wrzawa w naukowym swiecie po tym jak czasteczka zwana Neutriną minimalnie przekroczyła prędkość światła tym samym łamiąc teorię Einsteina, co byłoby prawdziwą rewolucją w naszym postrzeganiu wszechświata i praw nim rządzących. Byłoby, bo okazało się, że urządzenie było źle skalibrowane i nic podobnego się nie wydarzyło i dalej fundamentem naszej wiedzy i nauki jest to że nic nie może poruszać się szybciej od światła. Złoto też nie :P
-
http://pl.wikipedia.org/wiki/Neutrino ,,Ostatecznie wynik eksperymentu został wytłumaczony przez błędne podłączenie odbiornika GPS do komputera mierzącego czas przelotu cząstek''
-
Niedawno na ziemię powrócił na ziemię statek Sojuz TMA-07M, na którego pokładzie był dotychczasowy dowódca 35. Ekspedycji na ISS, a także weteran misji wahadłowców STS-74 i STS-100, Chris Hadfield. Co w tym ciekawego? A np. to że Kanadyjczyk zapisał się w Historii jako autor pierwszego w Historii teledysku nagranego w Kosmosie, a konkretniej do nieco przerobionej wersji utworu Davida Bowie "Space Oddity"
http://www.youtube.com/watch?v=KaOC9danxNo
Oraz dołączył się do wykonania całkiem nowego utworu pod tytułem I.S.S. (Is Somebody Singing)
http://www.youtube.com/watch?v=ueh-qFGHELA
Wiele ciekawych filmów tego pana znajdziecie na kanale Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej na YouTube
http://www.youtube.com/user/canadianspaceagency/videos?view=0
-
To jest pierwszy raz kiedy ktoś zainteresował ludzi kosmosem prawie tak jak misja Apollo 11 (nie licząc wszystkich wypadków, bo one zawsze robią sensację). Przyznam się, że oglądnąłem większość filmów (nie miałem siły oglądać streamów z kosmosu, które trwały kilka godzin), dzięki nim zobaczyłem na kosmos, ale z zupełnie innej płaszczyzny niż zwykle - jako wyzwanie dla zwykłego człowieka, który chce funkcjonować podobnie jak na Ziemi. Po tym stwierdzam, że ta cała misja Mars One, nie ma prawa się udać - po prostu brak doświadczenia (10 lat treningu - pheh, wszystko będzie reality show, a nie treningiem) spowoduje, że oni tam dostaną ataku nerwicy po miesiącu... Zastanawiam się co będzie następnym projektem badawczym na orbicie - ISS ma funkcjonować bowiem do 2020 roku (gdyby nie Obama, to już w 2015 roku stacja spłonęłaby w atmosferze ziemskiej) lub do 2028 - nie wiadomo jak budżet. Dla amerykanów "w końcu coś się działo" - dla nich już ostatnia misja Apollo była nudna "eee znowu lądują na tym księżycuu?", a co dopiero kolejne starty na ISS, zwłaszcza, że w większości nie rozumieli celu wyprawy.