Widać,że twórcy powoli zmierzają w kierunku fabularyzowania gry. Też dobrze, nareszcie nie będziemy latać dla samego latania, ale będzie to miało jakiś fabularny cel.
A mi się wydaje, że to krok w tył. Dotychczas latamy wyznaczając sobie cele samemu, ograniczeniem jest tylko wyobraźnia. Natomiast cel narzucony związany z fabułą zamyka inne drogi, bo to właśnie krok chodzenia na łatwiznę, na który 80% graczy się zdecyduje. Nieco podobnie było z minecraftem. Gdy dodano smoka kresu, ostateczny cel gry, to ogromny procent graczy poszło, pokonało go i odstawiło mc na półkę. Grają teraz w coś innego. Jakie takie podejście ma reperkusje? Ano takie, że zmniejsza się ilość graczy z doświadczeniem, którzy potrafią zrobić coś spektakularnego. Przejdzie się karierę, która - założę się - będzie kierowana do graczy w wieku lat dwunastu, a więc niezbyt trudna, po czym odłoży się KSP na rzecz innych tytułów. Oczywiście, zostanie nieco takich, którzy pójdą dalej, ale póki mamy sandboxa, to właśnie budując samemu i samemu wymyślając cele kujemy doświadczenie. A póki co gra natychmiast odsiewa ludzi miernych bez wyobraźni, oni w to po prostu nie grają, bo nie wiedzą co też mogli by zrobić. I to sito uważam za cenne. Żałuję, że twórcy idą w kierunku przeciwnym. Obawiam się, że za rok, dwa, średnia wieku na forum nie będzie przekraczała 14 lat, a jakość tegoż raczej nie wzrośnie.
Kadaf, nie żebym coś do Ciebie miał, ale teraz właśnie zachowujesz się jak taki 14 latek, który woli zjechać, zamiast najpierw sprawdzić. Tryb kariery (ekonomiczny) był planowany od samego początku - KSP od założeń miał być takim Space Center Tycoonem (zwróć uwagę na to, że od początku Kebali każda część ma wyznaczoną cenę) z rozległą możliwością kierowania pojazdami, 0.21 to krok w tym kierunku. Surowce będą - prędzej czy później będziesz mógł zagrać, bo nie wypadły one z planów SQUAD, a po prostu są ulepszane (nie dziwię się, musiałby pewnie powodować dużą ilość niespodziewanych błędów).
Post scalony: Czw, 06 Cze 2013, 20:37:21
I poczytajcie sobie co to jest Alpha, jeśli idzie o wersję programu. Rzadko kto w ogóle wypuszcza alfę, jeśli już, to jest to niemalże finalna beta dla betatesterów, żeby wyłapali ostatnie bugi. A tu możemy grać od samego początku, śledzić rozwój gry na bieżąco i co? I źle i niedobrze.
Masz całkowita rację, więc pozwolę sobie się nie zgodzić - Rzadko kto wypuszcza alfę, ale żeby za nią płacić, to chyba pierwszy przypadek w historii gamingu.
Było to już wielokrotnie. System nazywa się od gry, przy której został on rozpowszechniony - system minecraftowy. Sprawdza się jako idealna alternatywa dla dofinansowywania na kickstarterze itp. Z innych ciekawych form płacenia za nieskończoną grę, chyba najbardziej korzystnym dla gracza i dewelopera wprowadzono przy okazji testów gry Project CARS - jeżeli wpłacisz bodajże powyżej 25$, w przyszłości jeśli CARS sprzeda się w jakiejś tam ilości kopii, mogą Ci się te pieniądze zwrócić, a nawet możesz zarobić (jesteś jakby inwestorem tej gry)!
Co do zarzutów, że już alpha i karzą płacić - KSP przez cholernie długi czas był darmowy. Pamiętam ten moment jak dziś, kiedy pojawiło się info o tym, że jeżeli chcę przejść na najnowszą wersję, będę musiał zapłacić. Bez wahania, kiedy pojawiła się taka możliwość (miałem problemy z PayPal) od razu zakupiłem (premierowo było to chyba 15$, ja kupiłem za 17$).
I teraz krótkie pytanie:
Czy jakbyście poświęcili się całkowicie jednemu projektowi w życiu, spędzając godziny dziennie, aby usatysfakcjonować społeczność, nie potrzebne by były dla was pieniądze na utrzymanie lokalu, w którym pracują, utrzymanie rodzin itd? KSP to już dawno nie jest projekt gierki tworzony przez kilku znajomych, a inwestycja kilku ludzi w swoją przyszłość.
« Ostatnia zmiana: Czw, 06 Cze 2013, 20:39:10 wysłana przez Reeposter »
Zapisane
Cotygodniowa dawka Kerbali: Kerbal Space Program Na Luziku